Opór indukowany, oprócz liku dolnego żagla , pojawia się także w jego górnej części. Ze zjawiskiem tym mamy do czynienia zwłaszcza w żaglach trójkątnych o sztywnym maszcie i mało rozbudowanej głowicy żagla. Od kilku lat producenci żagli wprowadzili w związku z tym duże zmiany w kształcie swoich żagli. 
Najgorszym dającym się wyobrazić kształtem, jaki mógł być wynaleziony przez aerodynamika jest ... trójkąt, tak powszechnie stosowany w żeglarstwie. Głównym powodem jest duży opór indukowany i związana z tym tendencja do przedwczesnego odrywania strug przepływu powietrza w górnych partiach żagla. Im bardziej ostry jest wierzchołek żagla, tym łatwiej zachodzi oderwanie strug powietrza i większa jest powierzchnia żagla, która nie bierze udziału w wytwarzaniu siły ciągu w żegludze na wiatr, półwiatrem i baksztagiem, a jest jedynie pożądana w żegludze kursem pełnym, czyli fordewindem. Zgodnie z przewidywaniami, pomiary dokonane w tunelu aerodynamicznym ujawniły, że około 15% żagla bermudzkiego (trójkątnego) może być odcięte od góry bez wpływu na sprawność żagla (Rys. 1).  Znaczne skrócenie długości masztu we freestylowym modelu żagla Naisha – Boxer, wraz z mocno rozbudowaną głowicą żagla spowodowało fakt generowania siły ciągu równej modelowi o bardziej tradycyjnym kształcie, większym o ok. 0,5m2 ! (Fot. 1). Trudno jest oszacować, ile metrów więcej powinien posiadać dakronowy, trójkątny żagiel z lat 70-80-tych, aby generował zbliżoną siłę ciągu. Korzyść przejawia się nie tylko w możliwości zastosowania mniejszego żagla, ale głównie w zastosowaniu krótszego i przy tym lżejszego masztu. Fot. 1. Naish Boxer 2006 z lewej i Naish Amp 2006 z prawej. Oba żagle, to modele o zbliżonej wielkości, tego samego producenta, oba o przeznaczeniu freestylowym.
Na ogół oderwanie strug przepływu zachodzi wcześniej ponad silnie obciążonymi powierzchniami żagla niż ponad tymi, które są słabo obciążone. To tłumaczy fakt stosowania obecnie w żaglach dużej głowicy żagla i trymu żagli z dużą powierzchnią luźnego liku wolnego. |