Umiejętność startu z plaży (ang. beach start) jest dużym ułatwieniem dla pływającego na desce. Jest to dość prosty manewr, który można opanować w niespełna godzinę. 
Pamiętaj jednak, że przed rozpoczęciem nauki musisz sprawnie wykonywać start klasyczny z wyjęciem żagla z wody. W przeciwnym razie, po wypłynięciu na głębszą wodę możesz mieć problem z powrotem na brzeg, zwłaszcza jeśli fala będzie zbyt duża. Do nauki potrzebny będzie obszar o głębokości wody od 40 do 70 cm (lekko za kolana) i wiatr o sile 2-3B. Zwróć uwagę, aby statecznik w Twojej desce nie był za długi i przy ćwiczeniu manewru nie tarł o dno. W pierwszych próbach zrezygnuj z trapezu, zwłaszcza jeśli posiadasz model biodrowy z paskami na udach. Może on utrudnić podniesienie nogi i opóźnić moment wejścia na deskę.
Naukę należy rozpocząć od właściwego ustawienia zestawu. Deska powinna znajdować się w półwietrze, a żagiel powinien być trzymany przednią ręką za maszt, a tylną za bom od strony nawietrznej z końcem bomu znajdującym się za rufą po zawietrznej. Bardzo istotne jest właściwe wybranie żagla (a właściwie jedynie utrzymanie go w takiej pozycji, aby nie pracował). 
Ręka, którą chwytasz maszt utrzymuje odpowiedni kierunek masztu względem wiatru, natomiast ręka spoczywająca na bomie jedynie stabilizuje żagiel. Jak już ustawisz zestaw przełóż rękę z masztu na bom. Utrzymując oba ramiona wyprostowane zbliż się do deski i połóż piętę tylnej stopy na osi deski, jak najbliżej masztu. W praktyce oznacza to miejsce tuż za mieczem w deskach szkoleniowych i tuż za przednim strapsem w deskach bezmieczowych. Teraz zdecydowanym ruchem ugnij tylną nogę w kolanie przyciągając deskę do siebie. Spowoduje to oparcie całej stopy na pokładzie. Jednocześnie (nie wieszając się na bomie) wypchnij pracujący żagiel do przodu w kierunku dziobu deski. Poczujesz, że żagiel zaczyna „ciągnąć”. Teraz odbij się nogą, znajdującą się w wodzie... 
... i postaw ją jak najbliżej masztu.
Kluczem do sukcesu jest tutaj zdecydowane przeniesienie ciężaru ciała właśnie na przednia nogę. Obciążenie tylnej stopy powinno być jak najmniejsze i trwać najkrócej jak się tylko da. Wejście na deskę przypomina trochę wejście na taboret, z tą różnicą, że na desce pomaga nam w tym ciąg żagla. Wchodząc na deskę jednocześnie postaraj się, aby siła ciągu w żaglu wciągnęła Cię na deskę, a nie odwrotnie. 


Ważne jest tutaj utrzymywanie prostych ramion, do momentu wejścia na deskę i złapania pełnej równowagi. Najczęstszym błędem jest właśnie podciąganie (zwieszanie) się na bomie... 
... oraz stawianie stopy zbyt dalko od masztu (na rufie deski) 
Przy pierwszych próbach często będzie miało miejsce przeciągnięcie żagla w kierunku dziobu z obrotem wokół masztu. Aby powrócić do pozycji wyjściowej, musisz obejść deskę od nawietrznej, żagiel chwycić jedną ręką za maszt, drugą za bom. Pamiętaj, że żagiel trzyma się masztem do wiatru, czyli tak by pierwszym elementem pędnika, który spotyka się z wiatrem był maszt. Zapobiegnie to przygniataniu Cię przez żagiel lub wyrywaniu żagla z rąk.
Z tak trzymanym zestawem tuż nad głową, przejdź w stronę rufy deski mocno go wybierając, czyli uginając w łokciu rękę trzymającą bom. Po wyraźnym minięciu linii wiatru, puszczasz bom, a żagiel sam się obróci do właściwej pozycji wyjściowej, bez jakiegokolwiek wysiłku. 






Typowe problemy | Przyczyna | Rozwiązanie | deska ustawia się dziobem pod wiatr | zbyt mocne wybranie żagla pochylonego na rufę, ręka na bomie zbyt blisko masztu, wchodzenie na deskę od strony rufy deski | ustaw żagiel tak, aby był tylko lekko wypełniony wiatrem, tylną rękę jedynie połóż na bomie, nok bomu ma się znajdować po zawietrznej stronie rufy, na deskę wchodź pod kątem 45 stopni od rufy i burty nawietrznej | żagiel wyciąga w stronę dziobu deski i na nawietrzną | zbyt mocne wybranie żagla, przednia ręka na bomie zbyt daleko od masztu, nok bomu znajdujący się od nawietrznej, wchodzenie na deskę prostopadle od nawietrznej | po wejściu na deskę wpadasz z powrotem do wody | podciąganie się na bomie | wchodząc na deskę skoncentruj się na utrzymywaniu prostych ramion, zamiast podciągać się, zwiększ nacisk na przednią rękę | po wejściu na deskę rufa tonie/odjeżdża z wiatrem | zbyt mocny i zbyt długo trwający nacisk na tylną nogę, tylna stopa ustawiona zbyt daleko na rufie lub (i) na burcie nawietrznej | skróć czas nacisku na tylną nogę, po odbiciu się od dna naciśnij przednią, wyprostowaną ręką na bom tak, aby nie uniósł się dziób deski, szybko przenieś ciężar ciała na przednią nogę znajdującą się blisko masztu |
Zdjęcia wykonano dzięki uprzejmości szkoły MEGA SURF na żaglu Aerotech Air-X i desce Hi-Fly Motion |